Kompaktowe mieszkania cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem, ale ich dostępność jest rekordowo niska. Lokale do 50 mkw. stanowią nawet 10 proc. deficytu na rynku pierwotnym i 25 proc. na wtórnym. Problem dotyczy singli, młodych par i inwestorów – i wyraźnie komplikuje start tym, którzy nie mają rodzinnego wsparcia.
– To naturalna reakcja na wzrost cen i zmianę stylu życia nowych pokoleń. Nawet jeśli dziś mniejsze mieszkania postrzegane są jako kompromis, w dłuższej perspektywie stają się coraz bardziej strategicznym zasobem. Zmieniający się model życia – późniejsze zakładanie rodzin, mobilność zawodowa, wzrost popularności pracy zdalnej oznacza, że zapotrzebowanie na kompaktowe lokale utrzyma się przez kolejne lata. Mniejsze mieszkania są nie tylko tańsze w zakupie i utrzymaniu, ale też łatwiejsze do wynajęcia – co sprawia, że stają się idealnym wyborem zarówno dla osób kupujących pierwsze „M”, jak i dla inwestorów szukających stabilnych aktywów – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum.
Żródło: https://informacje.wp.pl/biznes/male-mieszkania-znikaja-z-rynku-a-popyt-rosnie-7183631054947969a