Coraz więcej klientów wraca z rynku “oczekujących” do rynku “kupujących”. Niższe stopy otwierają drogę do własnego M także osobom, które do tej pory nie miały odpowiedniej zdolności kredytowej. To ich czas. Widzimy, że osoby wcześniej zniechęcone wysokimi kosztami finansowania ponownie rozpoczynają poszukiwania, często z większą determinacją niż przed rokiem. Pojawia się też większa gotowość do podejmowania decyzji, bo wielu klientów obawia się, że obecne warunki nie utrzymają się długo. Coraz częściej rozmowy kredytowe kończą się realnym zakupem, a nie jedynie wstępną deklaracją - mówi Grzegorz Woźniak.
Propertynews.pl: Kupić mieszkanie teraz czy czekać? Rynek wysyła jasny sygnał