Po tegorocznych wahaniach na rynku mieszkaniowym eksperci coraz częściej prognozują jesienne odbicie. Stabilizacja cen, rekordowa podaż i większa dostępność kredytów hipotecznych tworzą sprzyjające warunki do wzrostu aktywności kupujących. Wiele wskazuje na to, że końcówka roku może przynieść ożywienie.
– Lipcowe wyniki wyglądają imponująco, choć to przede wszystkim odreagowanie po słabszym czerwcu. Widać jednak, że obniżki stóp procentowych poprawiają nastroje i zwiększają dostępność kredytów, a rekordowa oferta mieszkań sprawia, że klienci podchodzą do zakupów spokojniej. Kluczowe będzie to, czy zainteresowanie utrzyma się także jesienią – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum.
– Widać coraz większe ożywienie po stronie kupujących, ale nie spodziewałbym się gwałtownego boomu. Bardziej prawdopodobny jest stopniowy wzrost zainteresowania, napędzany poprawą dostępności kredytów i większą pewnością co do cen. Kupujący stają się ostrożniejsi i dokładniej analizują oferty, co może wydłużać proces podejmowania decyzji. Jeśli jednak jesienią utrzyma się stabilizacja gospodarcza, sprzedaż mieszkań powinna wyraźnie przyspieszyć – mówi Grzegorz Woźniak.