Ubiegły rok w branży nieruchomości zostanie zapamiętany najprawdopodobniej jako okres hossy, wzrostu i szeroko pojętej prosperity. Rok 2022 maluje się jednak dwojako.
Symptomów zbliżających się podwyżek jest wiele. Inflacja, podwyżka stóp procentowych, drożejące materiały i działki wpłyną znacząco na wzrost cen mieszkań. Wszystko to będzie skutkować mniejszą zdolnością kredytową i mniejszą możliwością na zakup własnego mieszkania. Jeszcze bardziej niż teraz przejdą one w ręce inwestorów dysponujących gotówką. Kupujący, którzy czekają na gwałtowny spadek cen w 2022r., będą więc rozczarowani – zauważa Karolina Opach, Kierownik Działu Sprzedaży w Spółce Q3D GROUP.